O tym, że polska służba zdrowia, ZUS, NFZ, PIS, CIA, PKP, KGB i reszta wielkich liter jest do D.U.P.Y. to wszyscy wiemy.
Na szpitale, kolejki, lekarzy, skierowania narzekamy od lat i nic się nie zmienia i pewnie raczej szybko się nie zmieni. Jedyne co zostało to się z tego przykrego faktu śmiać. Niestety prywatne placówki to to samo bagno... tyle, że nie czekasz na wizytę pół roku.
Od lat mam problemy z plecami, ostatnio odezwały się głośniej i powodowały, że każdy ruch odczuwałam tak jakby gałki oczne wychodziły mi tamtędy gdzie Panowie chcą nam zawsze na przekór wkładać swoją ulubioną część ciała. (to skierowane do tej części widowni która nie przepada za analem ;)). W skrócie totalny paraliż, ból i chęć mordowania wszystkich w odległości 0,1 do 1m, bo dalej się nie ruszę.
Telefon #1 do jednej z palcówek... placówek NFZ.
Koko- Dzień dobry. Chciałabym się...
Pani X- Pewnie zapisać do lekarza.
Koko- czyta Pani w moich myślach. Do lekarza ortopedy.
Pani X- Ma Pani skierowanie? Bo jak nie to proszę zadzwonić po wizycie u lekarza pierwszego kontaktu ze skierowaniem do ortopedy.
Koko- Nie mam, a na kiedy są terminy?
Pani X- JUŻ NA MAJ. - powiedziała dumnie Pani X, po czym dodała jeszcze dumniej- Żegnam.
uroczo... nie mam co czekać
Telefon #2 do prywatnej przychodni na Waryńskiego.
Koko- Dzień dobry. Chciałabym się zapisać do lekarza ortopedy.
Pani Z- Oczywiście, mamy wolne terminy na dzień... jutrzejszy! - odpowiedziała z $$ w oczach.
Zapisałam się, przychodzę na 11, nie ma kolejki, wchodzę do gabinetu.
Zza biurka tłusty dziadyga z oczami pedofila-ekshibicjonisty mówi do mnie, niemalże od razu, ROZBIERAJ SIĘ. Popukał mnie po plecach palcem, zapytał co boli i 2 sekundy później wydał werdykt, a następnie wziął strzykawkę, wbił mi ją w tyłek i pożegnał.
Po czym totalnie mnie sparaliżowało i leżałam na kozetce w jakimś gabinecie przez następne 3 godziny.
Taka wizyta kosztuje 200zł. Trwa od 5 do 8 minut. A ból ciągle ten sam, a nawet gorszy. Nie polecam, a wręcz odradzam.
W ramach reklamy owej "tajemniczej placówki" kilka cytatów z rozmowy z dr. Jełopem.
Koko- Panie Doktorze, a to, że chodzę w szpilkach to wszystko ok?
Dr. Jełop- tak, tak... (nie wiem czemu jego lico się rozpromieniło)
Koko- Czy mogłabym dostać skierowanie na RTG?
Dr. Jełop - Ale po co? i tak Pani to nie pomoże.
Koko- Jaka jest przyczyna powstania zapalenia tego stawu?
Dr. Jełop- Nie wiem, może być ich wiele.
Koko- Czy to normalne? (strzeliłam kręgami szyjnymi)
Dr. Jełop- Nie do końca. Lepiej tak nie robić.
(po 3 godzinach leżenia na kozetce)
Koko- Panie Doktorze czy to normalne, że po zastrzyku-blokadzie i 500 ketonalu poziom bólu się zwiększa?
Dr. Jełop - Nie, zapraszam za 2 tygodnie na kontrolę.
Jeśli też masz tego dość, udostępnij. Może uda nam się coś zmienić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz